Lubawianie od momentu awansu do futsalowej elity, niemal z miejsca stali się rewelacją rozgrywek. Skład naszpikowany gwiazdami z Pedrinho na czele, młody i ambitny szkoleniowiec i zawsze wypełniona po brzegi hala w Lubawie.
Wszystko to powodowało, że niektórzy zaczęli w zespole z Warmii i Mazur upatrywać tego, który przerwie hegemonię Rekordu Bielsko-Biała.
„Rekordzistów” komplementuje trener Łukasz Żebrowski
Torunianie z kolei są zespołem który próbuje odzyskać dawny blask zespołu, który rok po roku zdobywał medale Futsal Ekstraklasy i który próbuje poradzić sobie z radykalnym odmłodzeniem i przewietrzeniem szatni przed bieżącym sezonem.
Na papierze to goście są faworytem tego meczu, aczkolwiek Dawid Grubalski musiałby być szaleńcem lekceważąc toruński zespół i trenera Łukasza Żebrowskiego.
Trener FC Toruń i jego drużyna podchodzą do tego spotkania z respektem i pokorą. „Na pewno się postawimy” – podkreśla Łukasz Żebrowski.
Ostatni mecz torunian z MOKS-em Białystok, może napawać kibiców z Grodu Kopernika optymizmem, gra naszego zespołu była spójna i poukładana, a niemoc strzelecka została przełamana.
Liczymy jutro na piękne futsalowe widowisko, skuteczną grę FC Toruń i setki kibiców przed monitorami!
Transmisja: https://www.tvcom.pl/Gra/Sport-Futsal/Liga-Ekstraklasa/Sezona-2020-2021/193224-Football-Club-Torun-KS-Constract-Lubawa-4-kolejka.htm
Filip Janowski, Marcin Pułaczewski (FC Toruń)