Historia toruńskiego futsalu w Ekstraklasie

Toruński futsal w ekstraklasie

Historia toruńskiego futsalu na najwyższym szczeblu rozgrywkowy w tej dyscyplinie w naszym kraju sięga sezonu 2003/2004, kiedy to ekstraklasowe boje toczyła drużyna ARPOL-u. 22 mecze, zaledwie trzy zwycięstwa i aż 117 straconych bramek - to najważniejsze liczby z tamtego nieudanego sezonu. 

Ekstraligowy futsal wrócił do grodu Kopernika de facto w 2009 roku. Marwit Zławieś Wielka - nazwa wynika z miejscowości, w której mieścił się zakład tytularnego sponsora klubu - w cuglach wywalczył awans do elity i w sezonie 2009/2010 rywalizował wśród najlepszych. Również tym razem Marchewkowi, jak mówiono na toruńskich piłkarzy halowych - i tu znów odwołanie do firmy Marwit, która słynęła z produkcji soków z marchwi  właśnie - ekstraklasowe grono opuścili po rozegraniu 22 meczów. 4 zwycięstwa, 4 remisy, 14 porażek i 16 zgromadzonych punktów, nie wystarczyło do utrzymania. Torunianie spadli do pierwszej ligi. 

Jednak po kolejnych dwunastu miesiącach Pomarańczowi ponownie mogli cieszyć się z awansu do ekstraklasy. Już jako Marwit Toruń w sezonach 2011/2012 oraz 2012/2013 drużyna dwukrotnie zajmowała piątą lokatę w tabeli, a o futsalu w mieście zaczęto mówić coraz głośniej. Mimo to - jak podaje Wikipedia - sponsor tytularny klubu – przedsiębiorstwo Marwit zrezygnowało ze sponsorowania klubu. 

FC TORUŃ - powstanie, rozwój, sukcesy

W wyniku wiążących się z tym problemów finansowych KS Marwit wycofał się z rozgrywek ekstraklasy, zmienił nazwę na Football Club Toruń i rozpoczął grę w I lidze. W sezonie 2014/2015 drużyna po zajęciu pierwszego miejsca w grupie północnej i wywalczyła pierwszy pod nowym szyldem i jak do tej pory ostatni awans do najwyższej klasy rozgrywkowej w kraju. 

Na tym szczeblu utrzymuje się do dziś. Od sezonu 2015/2016 piłkarze FC Toruń  nieprzerwanie występują w najwyższej klasie rozgrywkowej, kontynuując bogate tradycje futsalowe w grodzie Kopernika. Trwające rozgrywki 2023/2024 to dziewiąty z rzędu sezon Pomarańczowo - Czarnych w ekstraklasie. 

W tabeli wszechczasów FC jest na 10 pozycji. 232 rozegrane mecze, 370 punktów, 109 zwycięstw, 43 remisy, 80 porażek, 687 goli zdobytych, 665 straconych. Takie liczby wykręcili reprezentanci toruńskiego futsalu od wspomnianego 2015 roku. 

Największe sukcesy? W drugim sezonie występów w gronie ekstraligowców torunianie sięgnęli po pierwszy, historyczny medal - wówczas cieszono się z brązowego krążka. Ten sukces powtórzono w kolejnej edycji rozgrywek, a największe osiągnięcie piłkarzy halowych FC to srebro Mistrzostw Polski w sezonie 2018/2019. 

Kolejne cztery sezony to odpowiednio: 5,8,6 i 13 miejsca zajmowane w ligowej tabeli. 

Marcin Mikołajewicz - legendarny toruński piłkarz halowy

Myśląc o futsalu w Toruniu, jedno nazwisko jest warte szczególnego wyeksponowania. Marcin Mikołajewicz doczekał się statusu legendy. "Miki" przez wiele sezonów był kapitanem FC Toruń, który miał ogromny wkład w największe sukcesy klubu. Swoją karierę w najwyższej klasie rozgrywkowej skończył w sezonie 2021/2022 zdobyciem hattricka w meczu wyjazdowym co dało mu łącznie aż 250 goli w Futsal Ekstraklasie! (ósme miejsce w klasyfikacji wszechczasów). 

Dla klubu z Torunia rozegrał ponad 170 spotkań i strzelił w nich blisko 170 goli. Debiutował w 2004 roku w meczu z Rekordem Bielsko - Biała. W ciągu 16 sezonów dwukrotnie sięgał po koronę Króla Strzelców (2016/2017 i 2017/2018) oraz - także dwukrotnie - po tytuł MVP Futsal Ekstraklasy (2012/2013 i 2016/2017) Zawodnik pochodzący z Torunia przez wiele lat był również kapitanem reprezentacji Polski w Futsalu, w której rozegrał ponad 100 spotkań i awansował na Mistrzostwa Europy w Słowenii. Oprócz medali wywalczonych z FC Toruń w swoim dorobku ma też srebro z sezonu 2013/2014, kiedy to reprezentował barwy Pogoni 04 Szczecin.  

W trwających rozgrywkach FC Toruń broni się przed spadkiem. Na koniec stycznia 2024 roku zespół zajmuje ostatnie bezpieczne miejsce w tabeli z wydaje się bezpieczną (9-punktową) przewagą nad goniącymi go rywalami. Do końca sezonu zasadniczego zostało jeszcze 10 kolejek. 

Super Przewaga - propozycja dla fanów od Superbet

W związku z faktem, że w meczach futsalu sytuacja potrafi zmieniać się, jak w kalejdoskopie legalny polski bukmacher Superbet ma dla Was wyjątkową propozycję. To Superprzewaga, czyli sztandarowa promocja. w ramach której kupony rozliczane są na korzyść gracza już w momencie osiągnięcia przez jeden z zespołów (lub zawodników) określonej przewagi. I tak, przykładowo, w przypadku meczu jednego z nadchodzących meczów FC Toruń, gdyby doszło do sytuacji, w której wasza drużyna prowadzi 2:0, aby przegrać ostatecznie 3:2, Superbet rozliczył na korzyść gracza zarówno kupony postawione na FC Toruń, jak i na rywala. Tak działa Superprzewaga!