Mateusz Waszak ostatnie mecze FC Reiter Toruń ogląda albo z wysokości trybun albo z ławki rezerwowych. Powód to oczywiście kontuzja, której „Waszi” nabawił się w meczu z GI Malepszy Futsal Leszno.
Przypomnijmy, że także poprzedni sezon skończył się dla Mateusza pechowo. Zawodnik doznał kontuzji kostki w ostatnich sekundach meczu z Rekordem Bielsko – Biała. Po długiej rehabilitacji wrócił do treningów i był do dyspozycji trenera Łukasza Żebrowskiego.
Niestety. Nie na długo. Pod koniec października zawodnik doznał urazu kostki w drugiej nodze. Spotkanie z ortopedą wykluczyło na szczęście konieczność operacji. Zalecana jest jednak rehabilitacja, regeneracja i przerwa od treningów.
Sporo nerwów na ławce rezerwowych kosztowało Mateusza Waszaka ostatnie ligowe spotkanie z Team Lębork.
Liczymy na to, że już niedługo także Mateusz Waszak dołączy do kadry meczowej „pomarańczowo – czarnych” i będzie jednym z autorów kolejnych zwycięstw FC Reiter Toruń!
Mati, trzymamy kciuki! Wracaj do zdrowia i na boisko jak najszybciej!
Marcin Pułaczewski (FC Toruń)