To nie był zwykły mecz za trzy punkty. Dla obu drużyn spotkanie w ramach 
21 kolejki FOGO Futsal Ekstraklasy było niezwykle istotne w kontekście walki o bezpieczne  utrzymanie się w lidze na kolejny sezon.
  
Drużyna Red Dragons Pniewy przed sobotnim spotkaniem miała przysłowiowy "nóż na gardle" , a "pomarańczowo - czarni" mogli zapewnić sobie odrobinę spokoju i komfort przed kolejnymi spotkaniami.  
Nim to spotkanie rozpoczęło się na dobre gospodarze prowadzili już różnicą dwóch goli! To był piorunujący początek w wykonaniu "Czerwonych Smoków." 
Po 55 sekundach na tablicy wyników było już 2:0.
 
Po zmianie stron ambitnie walczący zespół FC Reiter przegrywał już 0:4.  Później do siatki Łukasza Błaszczyka
 trafił Mateusz Waszak oraz Dmytro Fedyk i nadzieję na dobry wynik w tym meczu wróciły. Niestety, na  krótko. 
Zdeterminowany zespół Red Dragons wykorzystał okres gry w przewadze FC Toruń i 
dwukrotnie umieścił piłkę w pustej bramce gości.
 
Statystki po sobotnim meczu na korzyść FC Reiter Toruń. Niestety za styl i noty oraz liczbę strzałów na bramkę i ataków - punktów brak.

Dzięki wygranej Pniewy "podłączyły się" na trzy punkty do walczących o utrzymanie: FC Reiter Toruń i Gwiazdy Ruda Śląska. 
 
Red Dragons Pniewy - FC Reiter Toruń 6:2 (3:0) 
Mateusz Kostecki 1, Nikodem Krajewski 1, Baguete 9, Patryk Hoły 35, 40, Ràmon Tubau 38 - 
Mateusz Waszak 37, Dmytro Fedyk 37