Nie tak inaugurację
jubileuszowego 10 sezonu wśród najlepszych drużyn w
Polsce wyobrażali sobie toruńscy kibice, sztab i zawodnicy „pomarańczowo –
czarnych”.
FC Reiter Toruń po wygranej w
Rudzie Śląskiej chciał wygrać także swój pierwszy domowy mecz. Podobny plan na
to spotkanie miał także Widzew Łódź, który na inaugurację przegrał z Legią w
Warszawie 0:5.
Torunianie powrócili do swojej hali
po ponad 150 dniach. Właśnie tyle czasu minęło od ostatniego spotkania z Eurobus
Przemyśl w poprzednim sezonie.
Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem
cała
drużyna spotkała się z partnerami, sponsorami i sympatykami Klubu, aby
podziękować za wsparcie i zaangażowanie w rozwój Klubu.
Spotkanie 2 kolejki FOGO Futsal
Ekstraklasy zaczęło się dobrze dla gospodarzy. W jedenastej minucie
wynik
spotkania po strzale z rzutu wolnego otworzył REMIGIUSZ SPYCHALSKI. Jak się później
okazało był to jedyny powód do radości toruńskich kibiców tego wieczoru.
Do przerwy na tablicy wyników był
remis, a po zmianie stron do bramki (często pustej) trafiał już tylko Widzew.
Hokejowy wynik tego meczu – 1:7 – nie odzwierciedla tego co przez większość
meczu działo się na parkiecie.
Teraz w rozgrywkach FOGO Futsal
Ekstraklasy przerwa ze względu na
Mistrzostwa Świata w Uzbekistanie.
Przypomnijmy, że na futsalowym MUNDIALU zagra dwóch zawodników Football Club
Toruń: TITI VINDAS oraz PABLO RODRIGUEZ.
(zdjęcie: FB
FCRF Liga de Futsal de Costa Rica - Lifutsal)
FCRF Liga de Futsal de Costa Rica - Lifutsal
Kolejne ligowe spotkanie podopieczni
Dmytro Kameko rozegrają w niedzielę
29 września w Chojnicach z Red Devils.
W Toruniu następne spotkanie odbędzie się 5 października. FC Reiter Toruń zagra z
BSF ABJ Bochnia.
FC Reiter Toruń - Widzew Łódź 1:7 (1:1)
Remigiusz Spychalski 11 - Kamil Kucharski 12, 29, 38, 39, Adrián Ramírez 31, Yvaaldo Gomes 34, Arkadiusz Szypczyński 36
Marcin Pułączewski (FC Toruń)