Mecz z Dremanem nie ułożył się po myśli Łukasza Żebrowskiego i „pomarańczowo – czarnych”. Choć torunianie mieli swoje okazje do zdobycia bramki w tym meczu, niestety niewiele z nich udało się wykorzystać.
FC Reiter Toruń pojechał na Opolszczyznę poważnie osłabiony. Z powodu żółtych kartek w tym meczu nie zagrał Marcin Mikołajewicz i Remigiusz Spychalski. Jakby tego było mało w drugiej części meczu z powodu urazu nie zagrał Marcin Mrówczyński. W starciu z Dremanem ucierpiał również Maksymilian Lewandowski.
Gole dla FC Reiter Toruń padły dopiero w samej końcówce meczu przy stanie 0:8. Do bramki „Tygrysów” trafił najpierw Krzysztof Elsner, a później swoją trzecią bramkę w tym sezonie strzelił Kuba Wiśniewski.
Meczowe statystki nie przełożyły się w żaden sposób na wynik końcowy.
slajd: WP PILOT
Niechętnie 😉 zamieszczamy SKRÓT MECZU Z DREMANEM.
To był udany rewanż „Tygrysów” za porażkę z pierwszej rundy w Toruniu.
W ligowej tabeli FC Reiter Toruń na 6 miejscu. Jednak do końca będziemy walczyć o 5 miejsce na koniec sezonu. Pozostały jeszcze dwie kolejki.
Grafika: Facebook Futsal Ekstraklasa
Już w sobotę ostatni mecz tego sezonu w Toruniu! To także ostatni mecz Marcina Mikołajewicza w Football Club Toruń. Obecność na tym spotkaniu obowiązkowa!
KUP BILET NA POŻEGNALNY MECZ „MIKIEGO”!
Marcin Pułaczewski (FC Toruń)