To mecz jakiego jeszcze nie było! W najbliższą sobotę na naszych oczach napisze się historia.
Derbowe starcie Futsal Świecie – FC Reiter Toruń elektryzuje kibiców w całym
regionie, a jak do meczu podchodzą sami zawodnicy ? Między innymi o tym w
zapowiedzi MECZU KOLEJKI!
Futsal
Świecie to beniaminek FOGO Futsal Ekstraklasy, a „Pantery” na futsalowe salony
wprowadził Marcin Mikołajewicz, którego sylwetki i zasług dla „pomarańczowo –
czarnych” chyba nikomu nie trzeba przypominać. „Miki” wspólnie z FC Toruń
wywalczył 2 brązowe i srebrny medal Mistrzostw Polski dwukrotnie zdobywając
także koronę „Króla Strzelców.”
Ale to już historia, bo Marcin Mikołajewicz zdecydował się na pisanie dalszych części swojej kariery właśnie w Świeciu.
Kibicom
nie trzeba przypominać, że trzon świeckiej drużyny stanowią także zawodnicy
przez lata związani z Toruniem: Marcin
Mrówczyński, Krzysztof Elsner, czy Mateusz Cyman. Maksymilian Lewandowski, Jakub WIśniewski, czy Karol Czyszek to także gracze, którzy w swojej karierze zakładali pomarańczowo – czarne trykoty.
Można więc
śmiało powiedzieć, że będzie to spotkanie dobrych znajomych, na co uwagę zwraca
kapitan toruńskiej drużyny Patryk Szczepaniak.
„Nie
jest tajemnicą że dość dobrze znamy się z częścią toruńska drużyny ze Świecia i
nasze drogi w życiu codziennym się gdzieś krzyżują. W najbliższą sobotę czeka
nas mecz, który pewnie przez większość sympatyków futsalu był w kalendarzu
zakreślony na czerwono. Derby zawsze rozgrzewają głowy i serca nie tylko
kibiców ale i zawodników” - podkreśla „Słeju”
Sobotnie
spotkanie w ramach 13 rundy spotkań to MECZ KOLEJKI, który kibice zobaczą na
żywo na antenie TVP Sport. Początek
spotkania o 17:45!
Jakie nastawienie ma przed tym spotkaniem najskuteczniejszy zawodnik FC Reiter
Toruń Remigiusz Spychalski ?
„Derby
zawsze mają swój klimat, ale ja podchodzę do nich bez nerwów. Nie potrzebuję
dodatkowego nakręcania, wiemy na co stać nasz zespół. Dla kibiców to wielkie
wydarzenie, i chcemy dać im powód do dumy, ale dla mnie najważniejsze jest
jedno: wejść na boisko i zrobić swoją robotę na najwyższym poziomie. Jesteśmy
przygotowani, skoncentrowani i jedziemy po zwycięstwo! Derby czy nie derby, cel
jest ten sam: dać z siebie wszystko i dopisać trzy punkty!” – mówi Remigiusz Spychalski.
W
sobotni wieczór w Świeciu należy się więc spodziewać niezwykle zaciętego
spotkania. Żadna z drużyn nie będzie kalkulować i mierzy w zwycięstwo.
Oba zespoły legitymują się niemal identycznym bilansem. Oba wygrały do tej pory
pięć spotkań. Futsal Świecie ma jednak punkt więcej za remis wywalczony w
Bielsku – Białej z Rekordem.
„Pantery” w tym sezonie wygrały m.in. z
Constractem w Lubawie 3:2, ale na własnym parkiecie musiały uznać wyższość m.in.
Dremana Opole (3:5), Red Dragons Pniewy (2:4), czy Legii Warszawa 3:4. Na uwagę
zasługuje jednak zwycięstwo 3:1 z notującym w tym sezonie dobre wyniki i
plasującym się w górnych rejonach tabeli We – Metem Kamienica Królewska 3:1.
Dodajmy, że oba zespoły w tym roku spotkały się także
w przedsezonowym sparingu w Toruniu. Górą był FC Reiter, który wygrał 8:5, ale tamto spotkanie ma się nijak do
oficjalnej konfrontacji ligowej w MECZU KOLEJKI, który na żywo – przypomnijmy raz
jeszcze - pokaże TVP Sport!
Kapitan „pomarańczowo – czarnych” dodaje na koniec:
„W
naszych przygotowaniach do tego spotkania panuje spokój. Każdy z nas wie jakim
gatunkiem emocjonalnym będzie obarczone to spotkanie. Staramy się w sposób
analityczny podejść do przeciwnika i być gotowym na kilka scenariuszy tego
meczu” –
kończy Szczepaniak.
Jaki
więc scenariusz napisze boisko i pierwsze w historii Derby województwa kujawsko
– pomorskiego ? Który z zespołów uniesie ręce w geście triumfu, a kibice, której
z drużyn będą mogli zaśpiewać głośno: „Derby są nasze!”
W sobotni wieczór poznamy odpowiedzi na te i wiele innych pytań!