Mateusz Iwański - WIELKIE DZIĘKI BRACHU!

9 miesięcy temu | 02.08.2023, 10:13
Mateusz Iwański - WIELKIE DZIĘKI BRACHU!
Po pięciu sezonach spędzonych w FC Toruń Mateusz Iwański żegna się z Klubem. "Czas na nowe wyzwania" - napisał w swoich Social Mediach "Iwan".



"Mati" dziękujemy Tobie z całego serducha za wszystko! Tytaniczną pracę na treningach, wsparcie drużyny, uśmiech i pomoc. Jesteśmy pewni, że czas spędzony w Football Club Toruń zaprocentuje! Będziemy mieć Ciebie na oku i trzymać za Ciebie kciuki!

POWODZENIA!



Miniony sezon okazał się dla "IWANA" pechowy. Na jednym z treningów na początku marca doznał złamania czwartej kości śródręcza. Operacja nie była potrzebna, ale kontuzja wykluczyła zawodnika z gry do końca sezonu. 

Przypomnijmy, że Mateusz Iwański trafił do zespołu prosto z otwartego treningu, który odbył się w Arenie Toruń w 2018 roku.
Bramkarz przekonał do siebie trenera Łukasza Żebrowskiego, który postanowił dać mu szansę. Od tamtej pory "Iwan" ciężko trenował razem z drużyną, a treningi, które opuścił można policzyć na palcach jednej ręki.



W swoim wpisie w Social Mediach Iwański dziękował m.in trenerowi Żebrowskiemu:

"Dziękuję za danie mi szansy podczas treningu otwartego kilka lat temu oraz za wiarę do samego końca mimo upadków i za zaszczepienie pasji do futsalu"

Bramkarz nie ukrywał nigdy, że jednym z jego wzorów jest Kamil Naparło, któremu wiele zawdzięcza.

"Kamil Naparło to od niego nauczyłem się najwięcej oraz miałem przyjemność szkolić bramkarski fach pod jego bacznym okiem"

W swoim wpisie w Social Mediach zawodnik dziękuję również Zarządowi oraz przede wszystkim toruńskim Kibicom:

"Przede wszystkim chciałbym podziękować wszystkim kibicom, którzy na każdym meczu zdzierali swoje gardła i do końca wierzyli w moją osobę. Całej szatni FC Toruń i sympatykom mojej osoby za wsparcie podczas ostatniej kontuzji jeszcze raz serdeczne: DZIĘKI!"



Na koniec Mateusz Iwański dodaje:

"Od każdego z Was nauczyłem się naprawdę wiele, ale przede wszystkim dzięki Wam stałem się lepszym człowiekiem poza boiskiem"

"Mati" raz jeszcze dziękujemy za wszystko i pamiętaj, że w FC Toruń masz dobrych kumpli i przyjaciół. Zaglądaj na trybuny i mecze FOGO Futsal Ekstraklasy kiedy tylko będziesz miał taką możliwość.

Do zobaczenia!




Marcin Pułaczewski (FC Toruń)
Udostępnij